ok. 1,5 kg schabu
5-6 ugotowanych jaj
kilka łyżeczek startego chrzanu ze słoika
1/2 pęczka posiekanego szczypiorku
majonez
ok. 1,5 litra wywaru z warzyw lub bulionu
8-9 łyżeczek żelatyny
sól, pieprz, oliwa, zioła prowansalskie
2-3 ząbki czosnku
ziele angielskie, liść laurowy,2-3 ziarna jałowca
sól peklowa
Na 2-3 dni przed pieczeniem i podaniem macerujemy mięso. Umyty schab przekładamy do naczynia. Dodajemy 2-3 liście laurowe i 3-4 ziarenka ziela angielskiego. Schab zalewamy przegotowaną i wystudzoną wodą z solą kuchenną i peklową tak, by zakryła mięso. Tak przygotowane mięso przechowujemy w lodówce. W dniu pieczenia schab odciskamy z nadmiaru wody, nacieramy oliwą, czosnkiem, solą, ziołami prowansalskimi lub ulubionymi przyprawami. Mięso przekładamy do rękawa i pieczemy w temp. 200 C przez 1,5 godziny. Upieczone i ostudzone mięso kroimy w plastry o grubości ok. 1 cm. W środku każdego z plastrów nacinamy kieszeń (nacinamy plaster do połowy).
W gorącym bulionie rozpuszczamy żelatynę (nie gotujemy) i odstawiamy do momentu, aż zacznie tężeć.
Szczypiorek drobno siekamy. Ugotowane i obrane z łupinek jajka kroimy w drobną kostkę. W zależności od preferencji smakowych dodajemy chrzan ze słoiczka i odrobinę majonezu (pasta nie może być lejąca, za to ma być wyraźnie czuć smak chrzanu). Doprawiamy solą i pieprzem. Kieszonki schabu nadziewamy pastą jajeczno-chrzanową i z wierzchu posypujemy szczypiorkiem. Plastry układamy na półmisku, dekorujemy i zalewamy galaretą.
wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńhttp://naszlakusmaku.blogspot.com/
Pięknie podane, aż szkoda zacząć jeść :)
OdpowiedzUsuńja jak piekę mięso, to podczas krojenia mi się kruszy jakby było za suche mimo że też piekę 1kg mięsa przez 1godz. w 180 stopniach z termoobiegiem, a u Pani jest idealne, ścisłe i widać że nie było problemu z krojeniem... ma Pani jakąś sekretną metodę?
OdpowiedzUsuńhttps://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/
Wspaniały frykas :-)
OdpowiedzUsuń